czwartek, 14 marca 2013

Podkład idealny :)

Każda kobieta marzy o tym żeby znaleźć swój idealny podkład, który odpowiednio długo wytrzyma na skórze, który ma odpowiednie krycie, który sprawia że skóra jest zmatowiona lub nawilżona. W dzisiejszych czasach producenci wypuszczają na rynek coraz doskonalsze produkty tego typu. Jest wiele możliwości od bardzo lekkich kremów bb poprzez średnio kryjące podkłady aż do takich, których używamy tylko na wielkie wyjścia. Ja już znalazłam swój idealny zestaw, którego nie zamienię na żaden inny (przynajmniej narazie :D )


Na codzień stosuję Maybelline Dream Satin Liquid ( jest to już moje kolejne opakowanie), Maxfactor Face Finity All Day Flawless oraz Lancome Teint Miracle.

  • Maybelline Drean Satin Liquide w kolorze 010 ivory. Podkład ten utrzymuje się na mojej twarzy przez cały dzień. Ma działanie nawilżające także osoby, które posiadają skórę mieszaną lub tłustą raczej nie byłyby z niego zadowolone. Idealnie stapia się ze skórą nie tworząc maski. Buzia jest ładnie rozświetlona ( nie zawiera żadnych drobinek ) promienista i ma piękny koloryt. 

Jest to nr 2

  •  Maxfactor Face Finity All Day Flawless. Producent zapewnia nas że jest  to połączenie podkładu bazy i korektora. W zupełności mogę się zgodzić z tym stwierdzeniem. U wielu osób, które go stosowały stał się ulubieńcem :) Na twarzy wytrzymuje cały dzień. Pięknie matuje skórę, nie podkreśla żadnych suchych skórek. Dodatkowo posiada SPF 20. Mój kolor to 55 beige 

Jest to nr 3
  • Lancome Teint Miracle jest to podkład, który jak żaden z innych idealnie stapia się ze skórą.Ma idealną lekką konsystencję.  Bardzo subtelnie oraz delikatnie rozświetla twarz dając efekt zdrowej i wypoczętej buzi. Nie podkreśla suchych skórek, nie zbiera się w zmarszczkach porach a przede wszystkim nie zapycha. Jest bardzo wydajny. 
Jest to nr 4
  • Estee Lauder Double Wear. To podkład zdecydowanie na większe wyjścia. Jest dość ciężki i bardzo kryjący. Sprawia że buzia jest matowa przez długi czas. Niestety aby go używać musimy zadbać o to aby skóra nie miała żadnych suchych skórek ( dobry peeling + maseczka nawilżająca przed dają radę ) gdyż podkreśla każdą suchą skórkę przez co wygląd nieco nieestetycznie. Jednak na wielkie wyjścia typu ślub, studniówka i inne tego typu imprezy okolicznościowe nadaje się idealnie. Utrzymuje się na twarzy przez bardzo bardzo bardzo długi czas a co najważniejsze nie trzeba go poprawiać. Dodatkowo posiada SPF 10. Mój kolor to 1N2 ivory creme 39
Jest to nr 6
  • Avon calming effects to podkład o podobnej konsystencji co kremy bb. Nie tworzy maski na buzi lecz wyrównuje jej koloryt i pięknie ją rozświetla. Idealnie nadaje się na lato, wtedy gdy nie potrzebujemy aż takiego krycia lecz tylko delikatnie wyrównany koloryt naszej cery. 
  • Jest to nr 1

  • Clinique supermoisture makeup pisałam o tym podkładzie tutaj. Produkt ten zupełnie nie nadaje się na podkłąd za to odkryłam jego nowe przeznaczenie. Jako bronzer sprawdza się idealnie ma piękny kolor i lekkie drobinki :) Więc jeśli któraś z Was posiada ten kosmetyk i nie jest z niego zadowolna to niech spróbuje użyć go jako bronzer :)

Jest to nr 5

47 komentarzy:

  1. Ja dla siebie potrzebuje podkładu, który wyrówna mój koloryt i rozświetli cerę ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajne zestawienie pod którym podpisuję się obiema rękami :) Maybelline przy mojej tłustej strefie T nie dał rady, MaxFactor to nie do końca wybór dla mnie, natomiast Estee Lauder to ideał. Zgadzam się, że jest zbyt ciężki aby używać go codziennie ale na okazjonalne wyjścia nie ma lepszego :D

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie najlepszy jest Revlon :) ale ten z MaxFactor też kiedyś miałam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Też mam w planach post o podkładach :)
    Kusi mnie ten 3w1 :D

    OdpowiedzUsuń
  5. ja też mam avon i właśnie z racji że nie lubię masek na twarzy u mnie on działa jak bb jestem z niego zadowolona ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. z tych tutaj miałam Lancome i jestem nim oczarowana :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo fajne zestawienie. Mam straszną ochotę na Lancome, jednak najpierw muszę wykończyć podkłady, które mam otwarte ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dobrze wspominam Dream Satin Liquid :)
    Chyba do niego wrócę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Muszę wypróbować ten MaxFactor. Ja ciągle szukam ideału ;-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Moim marzeniem jest EL, jednak to marzenie jest na moją kieszeń za drogie ... :< Może zajączek pomyśli i mi przyniesie ?
    ps. zaprosiłam cię do akcji Maliny http://misscandlle.blogspot.com/2013/03/akcja-maliny-rewitalizacja-doni-i-stop.html

    OdpowiedzUsuń
  11. nie miałam żadnego z tych podkładów ale już mam swojego ideała- Manhattan :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Double Wear to mój KWC,Lancome teint miracle miałam i też baaardzo lubiłam(zwlaszcza w lecie) a Meybelline używałam w liceum też był ok:)

    OdpowiedzUsuń
  13. miałam inne podkłady tych firm i chętnie tych bym spróbowała
    Lancome Teint Miracle nie lubię, ale Estee Lauder jak najbardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Maxfactor kusi mnie, ale na razie musze sie powstrzymać na zakup nowego podkładu,bo mam ich już sporo. :D i trzeba je zdenkować :)

    OdpowiedzUsuń
  15. u mnie Maxfactor Face Finity All Day Flawless raczej sie nie sprawdził, będzie niedługo recenzja :/

    OdpowiedzUsuń
  16. Hmm a ja nadal szukam ulubieńca jako podkladu na codizeń bo na wielkie wyjscia juz mam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. chodzi za mną ten maxfactor od jakiegoś czasu i nie mogę się przełamać jakoś i zawsze sięgam po sprawdzone bourjois 123 perfect albo revlon colorstay. chyba mnie tym postem przekonałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  19. wlasnie tego clinique oddalam siostrze bo tak mi tluscil twarz ze to byla masakra, max factor i estee lauder lubie i na szczescie zaden z nich nie zaznacza mi suchych skorek :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Miałam ten sam podkład z Maybelline i muszę powiedzieć, że również byłam z niego zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo przydatne info... Miałam podkład Clinique Superbalanced (także była recenzja na moim blogu), ale niestety się nie sprawdził... :(

    OdpowiedzUsuń
  22. nie miałam żadnego z tych podkładów :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Bardzo przypadł mi do gustu Twój blog :)
    Straszną mam ochotę na ten podkład z Lancome :), ale zastanawiam się jak długo by się utrzymał na cerze mieszanej no i cena jest taka nie ciekawa :(

    OdpowiedzUsuń
  24. nie kupuję podkładów w płynie choć przyznam kuszą mnie od czasu do czasu , zwłaszcza taki Lancome , kiedyś na pewno kupię ,
    wiem jednak że tylko minerały są w stanie utrzymać moją cerę w zdrowym stanie .

    OdpowiedzUsuń
  25. Planuję kupić ten z MaxFactora, słyszałam, że jest świetny :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja wciąż szukam ideału :)
    ~M

    OdpowiedzUsuń
  27. nie miałam żadnego z nich, ale może na któregoś się skuszę w najbliższym czasie :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Wielu z nich używałam ;) aktualnie nie mam w swojej szafie żadnego. Estee Lauder sprawdził się idealnie na ślub, gdyż sama wykonywałam sobie makijaż! Więcej go nie użyłam, masz rację jest ciężki i dobrze trzeba najpierw wypielęgnować twarz. Maybelline miałam na lato, a że mam cerę tłustą to tak jak piszesz nie byłam zadowolona. Chętnie używałabym go gdybym nie miała niedoskonałości i w szczególności na lato. Jest lekki. Max Factor faktycznie dobrze się trzyma ;)
    Moim faworytem jest też Loreal True Match, miałam chyba najwięcej razy!

    OdpowiedzUsuń
  29. zastanaiwam sie wlasnie nad jego kupnem :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Chyba zdecyduję się na ten 3w1.

    OdpowiedzUsuń
  31. Nie lubię podkładów z AVONu... Używałam chyba wszystkich, albo przynajmniej zdecydowanej większości i żaden nie był dobry;/ Przynajmniej dla mnie;p

    OdpowiedzUsuń
  32. też stosowałam kiedyś Maybelline Drean Satin Liquide w kolorze 010 ivory :-)
    świetny post!

    OdpowiedzUsuń
  33. wow ile tego:) ja nie uzywam podkladow jakos:)

    OdpowiedzUsuń
  34. mi ciężko ostatnio dobrać jakiś podkład. Jakoś nic mi nie pasuje ;p
    wpadnij:*

    OdpowiedzUsuń
  35. Maybelline Drean Satin Liquide jak dla mnie najlepszy. ;)

    OdpowiedzUsuń
  36. narobiłaś mi ochoty na Max Factora :))

    OdpowiedzUsuń
  37. hmm chyba nr 3 najbardziej by mi pasował!:) nie używałam żadnego z tych produktów.. Pozdrawiam;*

    OdpowiedzUsuń
  38. ja wciąż szukam swojego podkłądowego ideału ... w tej chwili mam ten Maybelline Dream Satin Liquid - kończe już 2 jego buteleczkę, ale raczej już do niego nie powrócę
    teraz mam Loreal Lumi Magique, ale denerwuje mnie w nim rzadka konsystencja

    OdpowiedzUsuń
  39. A ja nadal szukam tego idealnego .. :(

    OdpowiedzUsuń
  40. Ciekawa jestem czy dobrze kryje Maxfactor Face Finity :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Witam! Niedawno widziałam, że zamówiłaś próbki z Johnson Baby i z tym do głowy przyszło mi pytanie: czy później przychodzą na podany adres jakieś katalogi czy coś z tym związane? Chciałabym je zamówić, ale i uniknąć nie potrzebnych przesyłek w mojej skrzynce :)

    OdpowiedzUsuń
  42. nie miałam żadnego, ale Maybelline Drean Satin Liquide mógłby być strzałem w 10 ;))

    OdpowiedzUsuń