Hej!
Dzisiaj chciałabym Wam pokazać mojego ulubieńca ostatniego czasu jeśli chodzi o rozświetlacze.
Można go kupić w sklepie tbs ale na allegro również jest dostępny.
Z tego co wiem jest trzy warianty kolorystyczne. Mój to 02.
Można go używać zarówno jako rozświetlacz ale równie dobrze sprawuje się zmieszany z podkładem. Uzyskuję wtedy rozświetloną promienistą i zdrową cerę. :)
Idealny dla skóry suchej, która potrzebuje blasku i delikatnego rozświetlenia. Kropelka do podkładu może zdziałać cuda :D
W tym produkcie nie spotkamy się z żadnymi drobinkami. Efekt jest bardzo naturalny.
Rozświetlacz ma kremową konsystencję
Utrzymuje się bardzo długo nie migruje po naszej twarzy np. w załamania skóry
Jednym słowem jest to świetny, wielofunkcyjny a zarazem bardzo bardzo wydajny kosmetyk.
A Wy używacie rozświetlaczy?
Ej no nie chwaliłaś się tym cudeńkiem... bardzo nie ładnie
OdpowiedzUsuńSłyszałam o nim wiele dobrego, jednak sama nie próbowałam. Mam rozświetlacz w kamieniu z MAC i w najbliższym czasie nie zapowiada się abym go zużyła ;)
OdpowiedzUsuńWygląda ciekawie, chyba wezmę go pod uwagę, gdy wykończę swój stary!
OdpowiedzUsuńFajny. I faktycznie ciekawie może wyglądać dodany do podkładu.
OdpowiedzUsuńJa właśnie często używam w ten sposob rozświetlacza, że mieszam odrobinkę z podkładem;))
OdpowiedzUsuńFajny ten rozświetlacz - muszę mu się bliżej przyjrzeć podczas zakupów w TBS :)
OdpowiedzUsuńna zdjeciu jest strasznie ciemny, ale postaram sie go wypatrzec w sklepie tbs
OdpowiedzUsuńciekawie wygląda! :)
OdpowiedzUsuńna rozświetlacz stawiam latem, teraz nie używam :)
mam tłustą skórę i zawsze trochę boję się, że rozświetlacz plus mój własny błysk to będzie za dużo :) ale ten kosmetyk tbs wygląda bardzo ciekawie, moja koleżanka była nim zainteresowana, więc popchnę w świat twoją pozytywną recenzję :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
mmm ciekawe ciekawe ;)
OdpowiedzUsuńNie używam rozświetlaczy w kremie... ale na ten mogłabym się skusić :)
OdpowiedzUsuńmam niestety tłustą skórę, a szkoda bo moze i bym sie skusiła ;) obserwuję i byłoby bardzo miło jesli ty też zaobserwujesz mój blog ;] http://polcia2704.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńmam go na oku od dłuższego czasu ;)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście,pojemność ma zadziwiającą,jak na rozświetlacz;)
OdpowiedzUsuńŁadnie wygląda ;) Też nie przepadam za rozświetlaczem, z drobinkami.
OdpowiedzUsuńNie próbowałam rozświetlacza z tej firmy.:P Nie przepadam za drobinkami, ale może kiedyś się skuszę i wypróbuję.:)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę go na oczy :P
OdpowiedzUsuńAle zachęcająco wygląda :)
"Cosik "takiego potrzebuję.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOoo, właśnie nie dawno 'znalazłam' TBS w swoim mieście więc jestem ciekawa tych produktów :)
OdpowiedzUsuńświetny!Przydałby mi się w mojej kosmetyczce.Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia. ^^
OdpowiedzUsuńFajny kosmetyk, ale ja nie stosuję rozświetlacza.
OdpowiedzUsuńU mnie chyba właśnie dodany do podkładu sprawdziłby się idealnie :)
OdpowiedzUsuńFajnyy, ja nie stosuję rozświelaczy.:)
OdpowiedzUsuńFajny bloog, obserwuję i zapraszam;http://w-pogonizamarzeniami.blogspot.com/
Ciekawy produkt.
OdpowiedzUsuńZapraszam na rozdanie http://kraina-testow.blogspot.com/2013/01/niespodzianka-dla-mnie-od-was-i-dla-was.html