poniedziałek, 19 listopada 2012

Domowe spa czyli peeling kawitacyjny w akcji

Po wyczerpującym tygodniu chwila relaksu należy się każdemu. W Krakowie dostałyśmy całą masę maseczek wiec postanowiłam je wykorzystać a przy okazji zrobić sobie peeling kawitacyjny.
Urządzenie to mam już około roku i jestem z niego bardzo zadowolona.
A teraz kilka słów o samym peelingu :)

Przekształca on drgania elektryczne w drgania mechaniczna o częstotliwości 28 000 / sekundę. Przenikanie fal ultradźwiękowych zapewnia skórze masaż ale również oczyszczanie. Urządzenie może eliminować plamy, zmarszczki pryszcze i oczyszczać pory. Dzięki temu skóra wygląda bielej, wygładza się i oczyszcza. Może być ono stosowane bez względu na wiek zarówno przez kobiety jak i mężczyzn. 
Aparat posiada cztery funkcje:
  1. Peel - Peeling ( dogłębne oczyszczenie skóry )
  2. Tone - Sonoforeza ( zabieg, który wykorzystuje zjawisko fali akustycznej. W kosmetyce sonoforeza zwana masażem ultradźwiękowym, powoduje poprawę ukrwienia skóry i jest wykorzystywana w celu wtłoczenia w głębsze warstwy skóry preparatów: odżywczych i nawilżających.
  3. Clean - Oczyszczanie ( powierzchowne oczyszczanie skóry )
  4. Lift - Lifting ( wygładzenie zmarszczek, ujędrnienie. Lifting to inaczej mikromasaż ultradźwiękami, dzięki którym otrzymujemy efekt liftingu, mikromasaż skóry i spłycenie zmarszczek) 






Nie należy urządzenie stosować na suchą skórę. Do zwilżenia można zastosować płyn micelarny lub zwykłą wodę.




A Wy używałyście kiedyś tego urządzenia??
Pozdrawiam
Aldonka

25 komentarzy:

  1. Ja tez muszę zakupić i to jak najszybciej :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Hm..ciekawe :D
    misiastyle.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie próbowałam jeszcze, ale wydaje się to fajnym pomysłem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Niestety nie próbowałam, ale chętnie kiedyś wypróbuje :))

    OdpowiedzUsuń
  5. W tygodniu wpadam na "zabieg" :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czesc czy mozesz opisac jak robic tym urzadzeniem zabieg clean and lift poniew
      arz ja zakupilam to urzadzenie ale nie ma nic o tym w instrukcji obslugi.

      Usuń
  6. Bardzo fajna rzecz, aż chyba poszperam bardziej w temacie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie wiedziałam, że można to robić samodzielnie w domu!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Jestem bardzo ciekawa tego urządzenia.

    OdpowiedzUsuń
  9. nie uzywalam, ale mam nadzieje, ze bedziemy to mialy na studiach :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie używałam ale jestem niezmiernie ciekawa jakby zadziałał taki zabieg na moją skórę.

    OdpowiedzUsuń
  11. Miałam kawitację na zajęciach, a teraz zastanawiam się właśnie nad zakupem takiego małego urządzenia dla siebie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Tylko w salonach kosmetycznych robiono mi tę przyjemność :-) nie miałam pojęcia ze można samodzielnie w domku wykonać peeling kawitacyjny.

    OdpowiedzUsuń
  13. ciekawe urzadzenie musze poczytac o nim wiecej :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja zastanawiam się nad zakupem, ale powiedz mi, jak to wygląda, jak chcę się pomóc 'wchłonąć' jakiemuś preparatowi w skórę? Najpierw nakładam preparat czy wykonuję 'coś' tym urządzeniem? Do opakowania jest jakaś instrukcja?
    Byłoby to może fajne rozwiązanie na moje zaskórniki i rozszerzone pory.

    OdpowiedzUsuń
  15. Oj, przydałoby mi się takie cudo ;D

    OdpowiedzUsuń
  16. jeszcze nigdy tego nie używałam, a pewnie dobrze podziałałoby na moją cerę

    OdpowiedzUsuń
  17. fajnie! :D
    a u nas konkurs, do wygrania bon na buty! zapraszamy!

    designerki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. Witam :) Jestem obserwatorem nr 200, więc gratulacje :)
    a co do urządzenia- nie. nie miałam okazji wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Urządzenie już od dawna chodzi mi po głowie i wstępnie je zamówiłam u mojego Mikołaja:P
    Kupowałaś je na allegro? Czytałam,że niektóre egzemplarze kopały prądem?:/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak na allegro. Też czytałam te opinie że kopie prądem i wiele innych ale powiem szczerze, że na 6 grudnia będzie rok jak je mam i działa bez zarzutów :)

      Usuń