Ostatnio przeglądając różne strony internetowa natknęłam się na pewien wątek, gdzie porównywano pomadkę z Inglota o numerze 848 z słynną szmineczką Mac Angel. Niestety nie posiadam pomadki z Mac-a dzięki uprzejmości Beatki i Oliwii stałam się posiadaczką tej z Inglota.
Dla porównania zdjęcie pomadki z Mac-a
Pięknie Ci w tym kolorze! :)
OdpowiedzUsuńTak, to zdecydowanie Twoj kolor ! :)
OdpowiedzUsuńChce ją!!!
OdpowiedzUsuńKolor rzeczywiście podobny. Ciekawa jestem tylko, jak wypada Inglot w porównaniu z konsystencją i aplikacją tej MACowej. Ja miałam jedną szminkę z Inglota i tragicznie wspominam jej aplikację- była sucha, twarda, nie mogłam jej rozprowadzić na ustach :(
OdpowiedzUsuńco Ty masz za koszulke na sobie widze ze moze byc ciekawa, ja zakochalam sie w Lancome pomadce a mam ja na razie 1 :D
OdpowiedzUsuńkoszula jest z h&m :)
Usuńśliczna szminka, cudny ma odcień
OdpowiedzUsuńJakie masz ładne, regularnie rysy twarzy!
OdpowiedzUsuńHej Slicznotko! Coz to w ogole bylo za pytanie! Oczywiscie, ze obserwujemy. Mmmmm, juz nie moge sie doczekac wyjazdu do Polski, alez sie obkupie w Inglocie! Numerek szminki sobie gdzies zanotuje bo bardzo podoba mi sie kolor. Chyba jako jedyna w calej blogosferze nie lubie kosmetykow MAC-a!
OdpowiedzUsuńPodoba mi się! ;-)
OdpowiedzUsuńMimo, że nie widzę całej Twojej bluzeczki już mi się podoba! Szminka ma bardzo fajny kolor- w moim stylu
OdpowiedzUsuńładny zegarek :)
OdpowiedzUsuńobserwujemy ?
ostatnio mam zamiar zaopatrzyć się w jakąś delikatnie kolorową pomadkę i już chyba wiem jaką ;) jest Ci w niej do twarzy ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Awesome article.
OdpowiedzUsuńAlso visit my site - escorts