poniedziałek, 8 października 2012

Coś słodkiego...

Dzisiejszy pochmurny i deszczowy dzień zmusza mnie do pozostania w domu. Tak więc skorzystałam z okazji i postanowiłam stworzyć coś smacznego. Zobaczcie same co z tego wyszło :)












Pomarańcze przekroiłam na pół. Oddzieliłam owoc i skórkę, którą następnie zalałam galaretką poziomkową. Gdy galaretka zastygła pokroiłam skórkę w kawałki. Z owocu pomarańczy zrobiłam pyszny koktajl. 
Wykonanie jest naprawdę bardzo proste.
Wszystkim, którzy spróbują życzę smacznego!!!



14 komentarzy:

  1. mniam!!!!!!! Żebyś mnie tak kiedyś ugościła... owoce, soczek... a nie tylko słodycze i słodycze :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Super pomysł, bardzo, bardzo fajny!

    OdpowiedzUsuń
  3. ja się pytam skąd Ty wzięłaś poziomki?? tak bardzo je uwielbiam, ale nigdzie ich nie mogę kupić :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Mmmm.. jak to wygląda przepysznie :)
    Co jak co ale po Tobie się takiego
    talentu kulinarnego nie spodziewałam ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeszcze wielu rzeczy się po mnie nie spodziewasz :PP

      Usuń
  5. Wygląda pięknie, ja akurat mam dziś galaretkę w miseczkach :) pomarańczy jeszcze nie widziałam w sklepach

    OdpowiedzUsuń
  6. Dlaczego nie zapraszasz na takie pysznosci?:p

    OdpowiedzUsuń
  7. Super to wygląda uwielbiam owoce w każdej postaci pyszota

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny pomysł! mmm az mam ochote na taki deserek :)

    OdpowiedzUsuń
  9. można dodać odrobinę alkoholu i zrobić takie galaretki na imprezę :D

    OdpowiedzUsuń
  10. looooo świetny pomysl :) no to pozarancze idą w ruch he he :P
    I.

    OdpowiedzUsuń